Jak już wiecie często dopada mnie „cholerna słodka pokusa”. Ostatnio przez święta i te cholerne zające i jaja czekoladowe grzeszyłam. Leon ma jakąś fobię odwijania czekoladowych wyrobów z szeleszczących złotek. Leżały te czekolady i kusiły (oczywiście Leon nawet nie ruszył czekolady). Głupia jestem bo podjadałam, żeby się nie zmarnowały. Głupia do potęgi entej. Zrobiłam porządek i pochowałam czekoladowe wyroby. Jak nie mam ich w zasięgu wzroku, to jakoś się powstrzymuje i nie wyżeram.
Wykombinowałam nowy słodki a dietetyczny przysmak. Ostatnio mam fioła na punkcie smaku kokosowego. Jestem też wielkim fanem kaszy jaglanej. Zrobiłam na próbę porcję fit ciasteczek i wyszły obłędnie pyszne. Uwielbiam jakiś słodki dodatek do przedpołudniowej kawy. Te ciastka będą idealne.
Ciastka jaglane z kokosem i słonecznikiem (12 ciastek)
Składniki:
- 2 szkl. ugotowanej kaszy jaglanej
- 2 małe banany
- 2 łyżki miodu
- ½ szkl. słonecznika
- ½ szkl. wiórków kokosowych
- 10 suszonych moreli
Sposób przygotowania:
- Kaszę, banany i miód zmiksować na gładką masę.
- Słonecznik i wiórki uprażyć na patelni. (Należy prażyć osobno aby się wiórki nie przypaliły). Suszone morele pokroić.
- Wszystkie składniki wymieszać i odczekać chwilę aż masa troszkę stężeje.
- Wykładać małe porcję (łyżka) na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Zwilżonymi dłońmi spłaszczać ciastka.
- Piec w piekarniku nagrzanym do 180 °C przez 20 min (góra dół). Następnie włączyć termoobieg i piec jeszcze 5-10 min. Ciastka będą miękkie w środku i chrupiące na zewnątrz.
Smacznego 🙂
OlaKombinuje