Jeśli uczestniczycie z mojej „Akcji organizacji” to pewnie macie teraz przed sobą stertę niepotrzebnych ubrań i zachodzicie w głowę co z nimi zrobić. Absolutnie nie wyrzucajcie ich do śmieci. Trafią na wysypisko i będą tylko zalegać na składowisku i zanieczyszczać planetę. Przerażające jest to, że przemysł tekstylny jest na drugim miejscu zaraz za paliwowym najbardziej zanieczyszczającym planetę. Do produkcji ubrań zużywane są astronomiczne ilości wody np. aby wyprodukować 1 kg bawełny potrzeba aż 20 tys. litrów wody. Ubrania syntetyczne rozkładają się nawet 200 lat, a na wysypiskach w skali całego świata ponad 5 % to właśnie ubrania. Straszne jest dla mnie to, że jest tyle opcji, aby te ubrania jednak nie lądowały od razu na wysypisku, kiedy się nam przestaną podobać, a jednak tak się często zdarza.
Dlatego bardzo Was proszę, koniecznie dajcie im nowe życie ku zasadzie less waste. Nie wiecie od czego zacząć? To proste!
Sprzedaj
To, że Wam dana rzecz już nie pasuje nie znaczy, że nie znajdzie się na nią amator. Jeśli ubranie nie jest zniszczone spokojnie wystawcie je na sprzedaż. Wyceńcie realnie. Lepiej zarobić trochę mniej niż nic nie zarobić. Zróbcie atrakcyjne zdjęcia, takie które Was samych zachęciłyby do zakupu i wystawcie w internecie. np.
- OLX (darmowe, ale bardzo dużo tam ofert i ciężko się przebić)
- Vinted (strona poświęcona sprzedaży/wymianie ubrań i dodatków)
- Allegro (możecie próbować szczęścia przy droższych rzeczach typu buty czy torebki, minus jest taki, że pobierają prowizję)
- Instagram (wielu ludzi, wystawia swoje rzeczy na instastories i wydaje mi się, że to jest najlepsza opcja w tej chwili na w miarę bezpieczną i szybką sprzedaż)
Możecie też udać się do komisów odzieżowych lub na wystawy. Często w dużych miastach są akcję związane z wymianą ubrań, szukajcie w internecie informacji i ruszajcie.
Oddaj
Jeśli nie zależy Wam na sprzedaży to oddajcie ubrania potrzebującym. Pamiętajcie jednak, aby nie uszczęśliwiać nikogo na siłę. Najpierw zapytajcie w konkretnej placówce czy takie ubrania się w ogóle przydadzą. Często domy dziecka czy domy samotnej matki zaznaczają co w danej chwili jest potrzebne.
Jeśli nie macie czasu i chcecie się jak najszybciej takich ubrań pozbyć wrzućcie je do kontenerów zwanych PCK. Warto wiedzieć, że nie wszystkie z tych kontenerów należą do PCK. Większość z nich należą do firm recyklingowych. Fajnie o tym napisała Julia z Na nowo śmieci tutaj, więc ja nie będę się na tym rozwodzić. Ważne jest jednak, że lepiej takie ubrania nawet w strasznym stanie wrzucić do kontenera niż spalić za stodołą. Za palenie za stodołą możecie dostać mandat, a jak wrzucicie do kontenera to zostaną one posegregowane, sprzedane do lumpeksów lub przerobione na czyściwo. Pamiętajcie, że każdy materiał tekstylny nie ważne w jakim stanie możecie do tych kontenerów wrzucić.
Przerób
Czasem można niektóre ubrania najzwyczajniej w świecie przerobić.
Mama mojej koleżanki Kasi uszyła wspaniałą narzutę na łóżko z starych koszulek jej syna.
W sieci jest pierdyliard sposobów jak pofarbować, pociąć czy przekształcić stary t-shirt na czy koszulę na sukienkę lub spodnie na torebkę itp itd.
Można też wykorzystać dobrze chłonne materiały na ściereczki czy czyściwo domowo/garażowe. Ja poplamione czy podarte koszulki chłopaków często tnę na ściereczki. Stare dziurawe rajstopy i skarpety z mikrofibry używam do wycierania kurzy, perfekcyjnie pochłaniają kurz.
Mam nadzieję, że teraz sto razy się zastanowicie zanim coś wyląduje na śmietniku 😉
Ola