Nie marnuj#1 Owoce. Kilka trików jak wykorzystać „nadprogramowe” owoce.
Bardzo, ale to bardzo nie lubię niczego marnować. Nie po to wydaję pieniądze, aby potem część nich znalazła się na wysypisku.
Dziś podrzucę Wam moje pomysły na to, jak wykorzystać owoce zamiast je wyrzucać. Owoce to bomby witaminowe i szkoda by było, aby cokolwiek się zmarnowało. Gdy nie masz pomysłu co zrobić z owocami, a nie chcesz aby się zmarnowały, wybierz jedną z poniższych opcji. Ja przetestowałam każdą już nie raz.
Kupuj tyle ile zjesz
To pierwsza i najważniejsza zasada, której powinniśmy się trzymać. Ja z reguły kupuję tyle, ile zmieści nasz koszyk owocowy, a dopiero kiedy zjemy wszystko – kupuję kolejne owoce. Jednak oczywiście czasami zdarza się, że dostaniemy od kogoś skrzynkę owoców lub jest jakaś mega promocja i nagle okazuje się, że nie wiemy co z owymi owocami począć.
Wyciskaj cytrynę na zapas
Codziennie rano wypijam szklankę ciepłej wody z cytryną. Dawniej kroiłam połówkę i wyciskałam w dłoni prosto do szklanki. Zazwyczaj reszta lądowała w koszu, a wiele soku zostawało w wyrzuconej części. Teraz kupuję kilka cytryn i w wolnej chwili obrabiam. Szoruję cytryny ostrą stroną gąbki i zalewam na chwilę wrzącą wodą. Następnie ścieram żółtą część skórki do małego pudełka. Cytryny wyciskam ręczną wyciskarką i sok przelewam do pudełek na lód. Mrożę zarówno skórkę pomarańczową w pudełku (przydatna do deserów) oraz sok (co rano wrzucam do wody dwie kostki).
Porcjowane smoothie
Gdy mam nadmiar owoców, lub gdy są w jakiejś super promocji i kupuję więcej robię sobie paczki smoothie. Wrzucam takie mixy owocowe do małych paczuszek strunowych. Gdy mam ochotę na zdrowy koktajl wybieram bazę (mleko/ jogurt/ sok owocowy) i wrzucam torebkę owoców, a mikser robi swoje. Pyszna zdrowa przekąska w kilka chwil.
Owoce do drinków
Kiedyś mój mąż kupił mega kwaśne winogrona. No nie dało się ich zjeść. Wykombinowałam więc, że je zamrożę i użyję do schładzania napoi. Gdy na imprezie zabrakło lodu, przyniosłam mrożone winogrona. Jeden stwierdził „Ola, Ty to masz kuku”, ale wrzucił kilka kulek. Niedawno, gdy znowu zabrakło lodu, ten sam wujek: „Ej Ola, nie zamroziłaś znowu jakiegoś winogrona?”. Czyli Ola nie ma już kuku. Pomysł był na tyle genialny, że teraz często mrożę nadprogramowe owoce w kawałkach i wrzucam do schładzania różnych napoi. Co najważniejsze takie schładzacze nie rozwadniają napoju tak jak zwykły lód w kostkach.
Susz owoce
Jeszcze nie dorobiłam się suszarki spożywczej ale jest na mojej liście „do zdobycia”. Moja teściowa co jesień suszy jabłka przy piecu kaflowym. Jest to znakomita przegryzka. Można suszyć większość owoców: jabłka, gruszki, ananasa, wiśnie, truskawki, maliny, porzeczki. Są idealne do musli czy zdrowych batoników. Można tez zimą ususzyć cytrusy nawlec je na nitkę i udekorować choinkę.
Zrób dżem lub sos owocowy
Nadmiar owoców umyj, obierz/wypestkuj, pokrój na mniejsze kawałki i usmaż/ugotuj z cukrem . Cukru według uznania, ja dodaję bardzo mało, gdyż staram się dbać o linię (Heheheh:P) Gotuj/smaż do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Przełóż gorące do czystego słoika i od razu zakręć. Taki sos/dżem sprawdzi się idealnie do naleśników, lodów czy owsianki. Możesz tworzyć przeróżne kombinacje. Dodając np. cynamon lub imbir można super „podbić” smak. Ja uwielbiam dodać łyżkę takiego dżemu do porannej owsianki.
Szybkie crumble lub placek jogurtowy
Umyj pozostałe owoce, pokrój na kawałki i przygotuj kruszonkę (ja robię na wyczucie: masło+ cukier+ mąka/płatki owsiane+ opcjonalnie: wiórki kokosowe, cynamon, płatki migdałowe). Wykładam owoce na naczynie żaroodporne i posypuję kruszonką. Piekę do czasu aż kruszonka się zrumieni. Podaję z lodami i/lub bitą śmietaną w wersji fit z jogurtem naturalnym. Idealna propozycja na niespodziewanych gości (możesz użyć też wcześniej zamrożonych owoców, ale obsyp je mąką ziemniaczaną). Na blogu jest również przepis na „Ekspresowe ciasto jogurtowe”, do którego możesz dodać dowolne owoce.
Sorbety/lody
Zmiksuj owoce i przelej do zamykanego pudełka/pojemników do lodów. Zamroź i ciesz się zdrowym owocowym sorbetem.
Nalewka/drink owocowy
Owoce można zalać alkoholem i wykorzystać jako bazę do drinków lub szoty smakowe.
Kompot
Najprostsza opcja. Umyj owoce, pokrój, dodaj cukier i/lub kwasek cytrynowy/sok z cytryny i ugotuj pyszny domowy kompot.
Zapach do domu
Wrzuć obierki/resztki owoców do garnka z wodą. Nastaw na kuchenkę. Podgrzewaj na wolnym ogniu bez przykrycia (zimą dodaj cynamon). Po domu rozejdzie się piękny owocowy aromat.
I jak Wam się podobają moje pomysły? Który z nich najbardziej przypadł nam do gustu? Może znacie jeszcze jakieś sztuczki na niemarnowanie owoców? Podzielcie się w komentarzach. Chętnie dowiem się czegoś nowego.
OlaKombinuje
P.S. Zobaczcie też koniecznie wpis „Jak kupować/wybierać najlepsze owocę” 😉
Źródła zdjęć: Linki do zdjęć użytych we wpisie znajdują się na moim profilu na pintereście „Triki w kuchni”.
