Dzisiaj jest bardzo ważny dzień…
Ojciec Chrzestny strony coonakombinuje obchodzi swoje urodziny… Okrągłe.
Z tej okazji pragnę mu złożyć życzenia, te same co od lat…
Gdyby nie on, nie byłoby dziś mojego małego miejsca w sieci. To on załatwił wszelkie formalności i podpiął mnie pod swój serwer. To dzięki niemu mogę sobie kombinować do woli i dzielić się z Wami tymi kombinacjami.
To właśnie on od początku kibicował mi najmocniej i jako jedyny wierzył, że uda mi się zacząć.
Gdy sięgnę pamięcią wstecz, to chyba od zawsze tak było.
Od dziecka to on zawsze wspierał mnie w trudnych momentach.
Pocieszał gdy rozwaliłam kolano. Pomagał uratować trampka z bagien. Nauczył mnie wymyku i odmyku na trzepaku (mnie totalną niedojdę).
Pocieszał przy pierwszych rozterkach miłosnych. Zawoził na pierwsze randki. Zaraził miłością do filmów. Nie raz odprowadzał mnie do domu po maratonie horrorów i udawał, że się nie boi (gdzie ja prawie srałam w gacie ze strachu).
Naprawiał moje komputery i nie oceniał moich perypetii komputerowych. Gdy otrzymałam pierwszy w życiu komputer, zainstalował mi cały system. Jak zadzwoniłam do niego 5 min po jego wyjściu z wiadomością, że komputer „coś nie działa”, przyszedł i powiedział jedynie „Ola jeszcze nigdy nie spotkałem kogoś, kto rozwalił system w 5 minut”. Nie komentował za bardzo też, gdy zalałam laptopa całym kieliszkiem Martini, jęknął „Oj, Ola Ola”, chociaż w myślach pewnie wyzywał od bezmyślnych idiotek.
Jest jedyną osobą z takim samym porąbanym poczuciem humoru. To on rozumie każdy mój żart i degresję. Jest jednym z nielicznych, którzy potrafią rozbawić mnie do łez i „trzeszączki śmiechowej” jednym zdaniem.
To z nim jadałam najlepsze podwieczorki i podśniadanki ever.
Chociaż zniknął z mojego życia na kila lat. Zupełnie bez sensu. Dziś jest w nim znowu tak jakby był od zawsze.
Dzisiaj życzę mu wszystkiego najlepszego. Przede wszystkim spełnienia marzeń.
Love
OlaKombinuje
P.S. Drogi Bartku nigdy Ci nie zapomnę, że podstępem ukradłeś moje pierwsze zwierzę domowe –gołębia. Wybij sobie prezent z głowy tym młotkiem co dostałeś na 18stkę 😛