Jakiś czas temu podrzuciłam Wam instrukcję jak „Jak zorganizować kosmetyki w 5 krokach”. Ja już dawno pozbyłam się wszystkich niepotrzebnych kosmetyków i praktycznie poukładałam pozostałe. Jednak zawsze pojawiał się problem z akcesoriami do włosów. Wiecznie szukałam wsuwek i gumek. Zanim wygrzebałam je z dna pudełka dostawałam małego szału. Niestety nie należę do rannych ptaszków i zazwyczaj przesypiam budzik, wstaję więc na ostatnią chwilę. O ile bez makijażu jakoś mogłabym wyjść z domu nie strasząc przy tym ludzi na ulicy, to jakbym nie ułożyła mojej bujnej czupryny niejeden mógłby pomyśleć, że spotkał prawdziwą czarownicę. Tak bardzo wkurzało mnie to wieczne poszukiwanie spinek i frotek, że zupełnie przez przypadek wpadłam na genialny pomysł organizacji tych wszystkich pierdółek.
Sprytnie to sobie wykombinowałam co?
Poza tym w pudełku znajduje się również moja ulubiona szczotka, olejki i żel do włosów.