Uwielbiam kluski na parze. Najbardziej lubię jeść je z sosem pieczeniowym i gulaszem. Ostatnio odpatrzyłam super trik, że można je wykorzystać do zapiekanek. Są takie pyszne i chrupiące jak świeże bułeczki, jednak znacznie tańsze i można je nabyć praktycznie w każdym markecie. Dzięki nim można zrobić szybkie zapiekanki z dowolnym farszem. Będą fajnym dodatkiem do Ekspresowego …
Farsz z kapusty kiszonej i pieczarek
Dzisiaj podrzucę Wam przepis na mój ulubiony farsz z kapusty kiszonej i pieczarek. Używam go do Najlepszych pierogów Babci Marysi, Krokietów, Pasztecików i do zawijańców z ciasta francuskiego. Uwielbiam ten farsz i mogłabym go jeść nawet sam. Farsz z kapusty kiszonej i pieczarek Składniki: 1 kg kapusty ½ kg pieczarek 2 średnie cebule Liść laurowy, …
Najlepsze domowe nugetsy
Dziś ulubione danie moich chłopaków i zapewne 90% innych dzieciaków na tym globie. Robię je bardzo często i jeszcze się im nie znudziły. Wykorzystuje je również do domowych chickenburgerów i tortilli. Polecam na wszelkie kinder party czy domówki. Domowe nuggetsy Składniki: 1 podwójna pierś z kurczaka 1/2 szkl. maślanki 2 jajka 1 łyżeczka soli 1 …
Ekspresowy barszcz
Zawsze sobie planuje, że nagotuje więcej barszczu, aby mieć zapas w lodówce. Co roku gar coraz większy, a zapasu jak nie było, tak nie ma. Kamil stwierdził, że kupi mi nowy wielki gar taki co najmniej 15 litrowy. Co tam Gar kochanie. Cysternę mi kup od razu. Barszcz jest jedną z moich ulubionych zup. Nie …
Jak zorganizować korytarz/przedpokój
Na pewno każdy się zgodzi, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Wchodząc do domu pierwszym miejscem w jakim się znajdujemy jest korytarz, dlatego ważne jest aby był on schludny i przyjemny dla oka. Moją bolączką zawsze był korytarz. Jeszcze kilka lat temu, gdy zamieszkaliśmy razem, nasz korytarz był okropny. Odsłonięte wejście do piwnicy, obdrapane nieszczelne stare …
Sprytna lista zakupów
Mieszkam na wsi i staram się robić większe zakupy raz w tygodniu. Nie chce mi się codziennie tracić czasu na bieganie po sklepach. Zazwyczaj, aby niczego nie zapomnieć, robiłam „na kolanie” listę zakupów. Wpisywałam „no oko” co się skończyło i co mogłoby się przydać. Oczywiście wszystko było zakupione zgodnie z listą. Jednak po powrocie do …