Łazienka na poddaszu

Pisząc ten wpis nadal nie dowierzam, że już za moment na starym strychu znajdą się nasze wymarzone pomieszczenia. Ekipa remontowa idzie jak burza, a my szalejemy, kłócimy się, dochodzimy do kompromisów, znów się kłócimy, aż w końcu podstępem zwabiamy naszego projektanta, aby rozstrzygnął spory. Spór o parapet częściowo rozstrzygnięty. Teraz czas na łazienkę. Pierwszym pomieszczeniem, …