Co się działo w sierpniu ?
Znowu mam wrażenie, że czas płata mi jakieś dziwaczne figle. Nie wiem kiedy mijają te dni. Na pulpicie nadal mam tapetę od OneLittleSmile na lipiec a tu już wrzesień.
Bardzo przełomowy miesiąc przed nami. Tymczasem zdradzę Wam co działo się u mnie w sierpniu.
Na blogu
Takie teksty pojawiły się w sierpniu na blogu:
- Jak kupować/wybierać owoce
- Jak nie marnować owoców
- Naleśniki ze szpinakiem-ulubione
- Ekspresowy sos pomidorowy (do pizzy, mięs, makaronu)
- Sernik z polewą z białej czekolady (rozpływający się w ustach)
- Szybkie danie z cukini, suszonych pomidorów i mozzarelli
- Malinowiec (na spodzie z sucharów)
- Udko pizza
- Jak zorganizować materiały do pakowania prezentów
Piosenka miesiąca
Nadal żyję książka i filmem „Zanim się pojawiłeś”. Uwielbiam słuchać soundtracku z filmu. Moją absolutnie ulubioną piosenką jest „Photograph” . Tekst i muzyka powodują, że automatycznie w moich oczach pojawiają się łzy wzruszenia. Słuchałam tego utworu wielokrotnie i za każdym razem mam wrażenie, że poryczę się ze wzruszenia. Oglądając teledysk nie można się nie wzruszyć. Obejrzyjcie, posłuchajcie i zakochajcie się w tej piosence tak jak ja <3
Książka miesiąca
Uwielbiam Harrego Pottera. W szkole przeczytałam, wszystkie części, dosłownie je pochłaniając. We wakacje wprowadziliśmy w domu nowy rytuał. Codziennie wieczorem czytam Antkowi do snu przygody małego czarodzieja. Jest to taki czas tylko dla nas. Gdzie nie ma brojącego Leona a mama jest w 100% tylko dla starszego syna. Nie sądziłam, że Antek już w wieku 6 lat, tak się wkręci w Harrego. Gdy na zakupach w galerii zauważył na wystawie nowe wydanie serii od razu wbiegł do sklepu.
– Mama zobacz! To są wszystkie książki o Harrym! Kupisz mi proszę.
Kupiłam mu drugą część i już przeczytaliśmy kilka nowych rozdziałów. Nie ma chyba lepszego usypiacza. 10-15 stron i Antek smacznie śpi.
I UWAGA!!! Tata jest tym co wszystko (według naszych dzieci) zawsze robi najlepiej: myje uszy, gra w piłkę, robi jajecznicę (chociaż chyba jeszcze nigdy nie robił). To jednak mama najlepiej czyta bajki
– Ej mama no chodź i mi poczytaj, bo tata zasnął!!!
Warto przeczytać
Jeśli tak jak i ja jesteście słomianymi wdowami to przeczytajcie to koniecznie, a potem podeślijcie swoim mężom. Agnieszka z mojego ulubionego bloga trafiła w sedno- „Słomiane wdowy i inne siłaczki”. Wpadajcie do Agnieszki, bo w super z niej babka (taka bez lukru) 😉
Serial miesiąca
Jako serialomaniaczka czuje się w obowiązku poinformowania Was o kolejnym serialu, który pochłonął mnie bez reszty.
Gdy słuchałam o jego fenomenie, zaklinałam się „Nie mam zamiaru oglądać tego badziewia o zombie”. Pech chciał, że jednego dnia wypiłam o jedną kawę za dużo i nie mogłam zasnąć. Zmieniałam kanały w TV i co ja patrzę. The Walking Dead sezon 1 odcinek 1. Mam taką zasadę, że każdy serial oglądam od początku i po kolei, aby nic mi nie umknęło. Z racji tego, że nic innego nie znalazłam to padło na „badziewie o zombie”. Pomyślałam sobie, że pewnie tak mnie znudzi, że siłą rzeczy szybko usnę. Pech chciał, że właśnie leciały 3 odcinki z rzędu, a ja tak się wkręciłam, że poszłam spać o 3.30. Serial tak wciąga, że nie sposób się od niego odciągnąć. Oglądałam go każdego wieczoru (po kilka odcinków). Uważam, że to jeden z najlepszych seriali jakie w życiu oglądałam. Myślę, że jest nawet lepszy od Gry o Tron i Mad Mana. Ło matko napisałam to, więc coś musi w tym być. Podrzucam Wam promo 1 sezonu, tylko nie wkręćcie się za bardzo, bo nie będziecie mieli czasu na czytanie coonakombinuje 😉
https://www.youtube.com/watch?v=GJRNHAJAcYg
Sierpień zleciał nam zdecydowanie za szybko. Teraz musimy się zmierzyć z Leona przedszkolem i zerówką Antka. Ja się tak stresuje, że spać po nocach nie mogę. 3majcie za nas kciuki 🙂