Jeśli nie lubicie mięsa i szukacie pomysłu na wegetariański pasztet to ten przepis jest dla Was. Oczywiście pochodzi ze strony Jadłonomia z moimi drobnymi modyfikacjami.
Uwielbiam pasztety warzywne. Uważam, że są równie pyszne jak mięsne. Jednak znacznie szybciej się je robi i są dużo tańsze.
Pasztet ten idealnie sprawdzi się na Wielkanocnym stole i myślę, że będzie smakował zatwardziałym mięsożercom.
Pasztet soczewicowy z suszoną śliwką
Składniki na jedną keksówkę o wymiarach około 20 x 11 cm:
- 2 szklanki ugotowanej czerwonej soczewicy (trochę więcej niż szklanka suchej)
- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej (1/2 szkl. suchej/ 1woreczek)
- 100 ml oleju
- 2 spore cebule
- 10 suszonych śliwek
- 2 – 3 łyżki sosu sojowego
- 2 liście laurowe
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 2 goździki
- 1 ziarno jałowca
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- 2 łyżeczki octu balsamicznego (można pominąć)
- 3/4 łyżeczki majeranku
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól i czarny pieprz
- kilka łyżek oleju do smażenia
Sposób przygotowania:
- Cebulę pokroić w drobną kostkę. Usmażyć na oleju z liściem laurowym, zielem angielskim, goździkami oraz jałowcem. Gdy cebula będzie rumiana wyjąć przyprawy. Posypać cebule łyżeczką brązowego cukru. Gdy cukier się rozpuści dodać ocet balsamiczny i jeszcze przez chwilkę smażyć
- Cebulkę dodać do ugotowanej soczewicy i kaszy jaglanej. Polać olejem i sosem sojowym. Zmiksować blenderem na gładką masę. Doprawić pieprzem, solą, majerankiem i gałką muszkatołową do smaku.
- Aluminiową foremkę wysmarować olejem i wysypać bułką tartą (mogą być otręby). Wyłożyć połowę masy. Ułożyć suszone śliwki. Przykryć pozostałą masą.
- Pasztet piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 45-50 minut (nie dłużej bo będzie suchy). Wystudzić w foremce przez noc i podawać.
Smacznego 🙂