Panika i koronawirus opanowały Polskę. Jak rozsądnie zrobić zapasy na czas pandemii?
Przyznam się szczerze, że jak zobaczyłam ludzi z pełnymi koszami zapieprzającymi do samochodów, to sama wpadłam w popłoch i pognałam do sklepu. Zanim sprawdziłam co mam w spiżarni kupiłam wszystko, co tylko wpadło mi do w ręce. W pocie czoła poszukiwałam papieru toaletowego. Czułam się jakbym wygrała w totolotka odnajdując ostatnią zgrzewkę w lokalnym markecie. Wszyscy masowo kupują papier toaletowy, chociaż wątpię żeby obwinięcie całego świata papierem toaletowym zmniejszyło ryzyko zarażeniem Covid-19. Kiedy już zrobiłam porządek w zapasach, uśmiechnęłam się pod nosem. Nie wiem po jakiego pieruna kupiłam tyle koncentratów pomidorowych. Czy jestem takim miłośnikiem kukurydzy konserwowej, żeby posiadać aż 6 puszek? W tych ciężkich dla wszystkich czasach, gdzie półki sklepowe straszą pustkami, a niektórzy producenci podbijają ceny jak szaleni (oj nie ładnie tak żerować na wystraszonych obywatelach) trzeba podejść do zapasów z rozsądkiem i zrobić je praktycznie.
Jak z głową uzupełnić swoją spiżarnię na te trudne czasy?
Zastanów się czego tak naprawdę potrzebujesz?
Nie ma co wpadać w paranoję i kupować wszystkiego, co tylko jest dostępne w ilościach hurtowych. Wątpię, abyśmy znaleźli się w takiej sytuacji, że nie będziemy mieli możliwości zakupu podstawowych produktów żywnościowych i higienicznych. Warto jednak zawsze mieć jakieś zapasy w domu. Dlatego zanim pognacie w panice do sklepu, zróbcie porządek w lodówce, zamrażarce i spiżarni. Zapiszcie sobie na kartce co już macie i w jakich ilościach. Dopiero teraz możecie się zabrać za tworzenie listy zakupów.
Co kupować?
Kupujcie tylko produkty, które na co dzień jadacie i lubicie. Jeśli nie cierpicie kaszy gryczanej, to wątpię, abyście nagle ją polubili. Jeśli na samą myśl o groszku macie odruch wymiotny, to na pewno nie będziecie chcieli go jeść, nawet siedząc w domowej kwarantannie. Dlatego twórzcie swoją listę z produktów, które lubicie i wiecie, że wykorzystacie w przyszłości. Kupujcie produkty z długą datą ważności. Jeśli kupujecie mięsa czy wędliny na zapas, to zamrażajcie je od razu po zakupie.
Jeśli chcecie się dowiedzieć jak sprytnie robić zakupy i jakie aplikację ułatwiają to zadanie, klikajcie tutaj „Sprytna lista zakupów”.
Jak zorganizować zapasy?
Zróbcie miejsce na zapasy (spiżarnia, wolna szafka). Układajcie produkty rodzajami, aby łatwiej kontrolować ilość produktów. Zróbcie sobie listę rzeczy, które macie w domu. Wykreślajcie te, które już zużyliście. Ułatwi to uzupełnianie zapasów.
Lista przydatnych produktów.
Alkohole
Nie jest to może czas na robienie drinków i zakrapiane spotkania, ale mając w domu spirytus możemy zrobić domowy płyn odkażający. Dezynfekcja to jeden z ważniejszych rytuałów podczas pandemii. Wino przyda nam się do wielu dań i pomoże zakonserwować np. domowy koncentrat bulionu.
Artykuły dla zwierząt:
Jeśli mamy w domu zwierzęta, to musimy również o nich pamiętać. Zapas suchej karmy i żwirek się szybko nie przeterminują.
Artykuły domowe:
Kiedy jesteśmy skazani na siedzenie w domu, to musimy też w nim gotować. Przydadzą się nam papier do pieczenia i folia aluminiowa. Warto też mieć folię spożywczą, jednak nie polecam jej naużywać, bo jest mało ekologiczna.
Artykuły dziecięce:
Mając w domu maluszka musimy mieć zapas takich rzeczy jak: mleko modyfikowane, słoiczki, chusteczki dla niemowląt, pampersy.
Produkty sypkie:
Tutaj możemy trochę zaszaleć, ponieważ większość tych produktów ma bardzo długą datę ważności. Kupujmy jednak rodzaje takie jakie lubimy. Mąka musi się znaleźć obowiązkowo w każdej spiżarni, bo zrobimy z niej m.in. pieczywo, pierogi, makaron, ciasto. Warto się zaopatrzyć w ryże, kasze, makarony i cukier. Można z nich zrobić wiele pysznych i niedrogich dań.
Chemia gospodarcza
Środki odkażające i dezynfekujące muszą znaleźć się w każdym domu. Tutaj ja zdaję się na profesjonalistów. Wiele środków czystości możemy zrobić jednak sami, z tego co mamy w domu. Bardzo Was do tego zachęcam, ponieważ jest to bardzo ekologiczne i ekonomiczne rozwiązanie. Sprawdźie sami, jak robię „Ekologiczne środki czystości DIY”
Ciasta, desery, dodatki:
Kiedy najdzie nas ochota na coś słodkiego nie musimy gnać do cukierni. Z prostych składników możemy sobie zafundować słodkości. Warto mieć w domu takie rzeczy jak proszek do pieczenia, cukier waniliowy, mąkę, kakao, drożdże instant. Ciastka, placki i babeczki zrobimy w kilka chwil. Jeśli dbamy i linię, to warto kupić suszone owoce i podjadać w awaryjnych sytuacjach.
Środki higieniczne:
Zapasy papieru toaletowego jak najbardziej, ale kupmy 2 zgrzewki, a nie palety. Kobiece środki warto mieć, chociaż ja od dłuższego czasu stosuję wielorazowe (kubeczek menstruacyjny, podpaski i waciki wielorazowe), więc nie muszę się o to martwić. Polecam bardzo takie rozwiązanie. Może to jest idealna pora na wprowadzenie zmian.
Napoje ciepłe:
Tutaj też możemy poszaleć. Termin przydatności kaw i herbat jest bardzo długi, więc spokojnie możemy mieć zapas naszych ulubionych ciepłych napoi.
Polecam też zakupić zioła, które mają więcej zastosowań niż tylko gaszenie pragnienia:
- Mięta – pomaga na podrażnienia układu pokarmowego, zaparcia i wzdęcia.
- Melisa – posiada właściwości uspokajające.
- Rumianek – ma wiele właściwości zdrowotnych m.in. działania rozkurczające, wiatropędne. Napar z rumianku poprawia trawienie i przepływ żółci w przewodach żółciowych, pomaga także w zasypianiu.
- Szałwia – reguluje pracę jelit i działa przeciwzapalnie. Napar z szałwii możemy nie tyko pić, ale również przemywać nim twarz, kiedy mamy problemy skórne, płukać usta przy infekcjach jamy ustnej, lub przemywać rany.
Konserwy i przetwory:
Spokojnie możemy zrobić większy zapas, ponieważ konserwy się praktycznie nie psują. Polecam kupić szczególnie warzywa w puszce i słoikach, które możemy wykorzystywać do wielu przepisów. Fajnie jest mieć kilka słoików dżemu, no i oczywiście obowiązkowo miód.
Przyprawy, sosy, dodatki:
Tutaj zapasy możemy mieć duże. Przyprawy używamy na co dzień, więc nie ma obawy, że cokolwiek się zmarnuje. Warto zrobić sobie domową kostkę rosołową, jako bazę do zup i domową wegetę. Ocet przyda nam się nie tylko w kuchni, ale też przy sprzątaniu. Polecam kupić wszystkie przyprawy jakie używacie na co dzień, chociaż po paczuszce.
Tłuszcze:
Bez tłuszczy ciężko funkcjonować w kuchni. Przydają się również do robienia domowych kosmetyków. Nie psują się, więc kilka butelek w zapasie możemy mieć.
Mięso i wędliny.
Tutaj nie polecam większych szaleństw. Ograniczenie mięsa dobrze nam zrobi. Jednak jeśli nie wyobrażacie sobie funkcjonowania bez mięsa, to zróbcie małe zapasy. Mięso oczywiście najlepiej od razu zamrozić w odpowiednich porcjach. Wtedy wyjmujemy tylko tyle ile potrzebujemy. Spokojnie możemy zamrozić też kiełbasę i wędliny w kawałku. Opiszcie koniecznie każdą paczkę datą mrożenia. Przypominam też, że mrożonego mięsa nie możemy w nieskończoność przechowywać w zamrażarce.
Jak długo można przechowywać mięso w zamrażarce?
- dziczyzna i chuda wołowina- do 8 miesięcy
- wieprzowina do 6 miesięcy
- drób do 6 miesięcy
- cielęcina i królik do 6 miesięcy
- szynka i kiełbasy do 5 miesięcy.
- mięso mielone do 2 miesięcy
Mrożonki:
Ja osobiście uwielbiam mrożone warzywa i owoce. Zawsze mam ich zapas w zamrażarce. Porcje są idealne na obiad i można z nich wyczarować bardzo dużo dań. Zupy dzięki mrożonkom robi się w parę chwil. Super opcją są też warzywa na patelnię. Przed zakupem sprawdźcie jednak datę ważności na opakowaniu.
Nabiał:
Tutaj niestety nie możemy zaszaleć, bo wiele produktów w tej kategorii ma bardzo krótki termin przydatności np. jogurty, śmietany, sery twarogowe. Polecam kupić sery, które mają dłuższą datę ważności m. in. feta, kanapkowy, żółty, parmezan. Mleko i śmietany w takich sytuacjach najlepiej jest kupić w kartonie. Produktów UHT nie musimy przechowywać w lodówce. Masło można śmiało zamrozić tak jak i ser żółty w kawałku.
Pieczywo:
Pieczywo można mrozić, jednak według mnie szkoda zajmować cenną przestrzeń w zamrażarce dla dużych bochnów chleba. Polecam raczej zaopatrzyć się w drożdże instant oraz mąkę i samodzielnie piec chleb czy bułki. Warto kupić sobie paczkę tortilli, wafle ryżowe czy pieczywo chrupkie, aby trochę urozmaicać codzienne menu
Warzywa i owoce:
Starajcie się wybierać warzywa, które mogą dłużej postać w lodówce.:
- korzeniowe (marchew, seler, pietruszka),
- ziemniaki,
- cebula,
- czosnek.
Z owocami też ostrożnie. Najlepiej kupować cytrusy i jabłka.
Resztę warzyw i owoców lepiej kupić mniej i odpowiednio je przechowywać w lodówce.
Woda i napoje:
Chociaż woda w naszych kranach jest zdatna do picia, to mimo wszystko czuję się bezpieczniej jak mam kilka butelek schowanych na awaryjne sytuacje.
Mam też dla Was przydatną listę do druku, która pomoże zapanować nad zapasami na czarną godzinę.