Jak mnie strasznie wkurzają poplątane kable, które kurzą się za szafkami
i buszują między nimi pająki.
Mam wrażenie, że te kable w szufladach też są atakowane przez te okropniaste pająki, które je plątają na wszystkie możliwe sposoby. Potem, gdy szukam słuchawek czy ładowarki muszę godzinę przeznaczyć na grę „poplątane kable”, rozplątywać, przeplatać i wkurzać się nieziemsko, że ktoś pierdalnął je byle jak w szufladzie.
Kable, słuchawki, ładowarki często były moją zmorą. Okurzone listwy doprowadzały mnie do szału, a wojny o słuchawki i ładowarki do dziś toczą się w naszym domu. Dziś podrzucę Wam kilka patentów jak zorganizować wszelakie okablowanie w waszym domu.
Kable w kontakcie
Te przy komputerze i sprzęcie RTV. Często wszelakie kable są połączone w listwie, która się nieziemsko kurzy i wygląda okropnie, ale jest na to kilka fajnych sposobów.
Kable domowe
Wszystkie kable USB, ładowarki i słuchawki, uwielbiają się łączyć w jedno wielkie kłębowisko kabli, jak temu zaradzić?
Podrzucam Wam fajne patenty z sieci 😉