W tym roku pierwszy raz od 4 lat udało nam się wybrać na grzyby. Za pierwszym razem bardziej rekreacyjnie, żeby pochodzić po lesie. Za drugim już z wielkim nastawieniem na potężne zbiory.
– Ola każdy po 2 wiadra i dopiero wracamy do domu. I wszystko w ocet- zakomunikował Pan G.
Na początku bez szału, a pod koniec znaleźliśmy takie miejsce, że brakowało nam już miejsca w koszykach. Kamil już planował ściągać bluzę i wiązać z niej kosz. Byliśmy tak zadowoleni ze zbiorów, dopóki nie przyszło mi tego obrabiać. Ło matko myślałam, że nigdy nie skończę. Mało tego przez całą noc śniło mi się, że zbieram grzyby i rano o mało nie dostałam zawału, że znowu cały dzień będę oporządzać podgrzybki.
Kamil uwielbia grzybki w occie i to zawsze on (czasem ze szwagrem jednym czy drugim) wyjada cały zapas ze spiżarni. Na szczęście mam bardzo prosty i szybki przepis na grzybki w occie. Nie trzeba ich obgotowywać, ani pasteryzować (jednak jeśli ktoś ma czas to można). Grzybki oczyszczam i segreguje. Malutkie „bobaski” idą do malutkich słoików na wyjątkowe okazje. Średniaki w całości do większych słoików do sałatki. Duże grzybiory kroje na mniejsze kawałki i potem Kamil je wyżera cichaczem w piwnicy, albo ja dodaje je do bigosu w towarzystie ich suszonych kolegów.
Szybkie grzybki w occie
Zalewa:
- 1 szkl. wody
- 1 szkl. octu
- 1 łyżeczka cukru
- szczypta soli
- 2 ziarenka ziela
- 2 liście laurowe
- Gorczyca
- 1/4 cebulki pokrojonej w piórka
- Kilka ziaren pieprzu
Sposób przygotowania:
- Grzybki oczyścić i opłukać kilka razy zmieniając wodę.
- Wrzucić grzybki do dużego garnka (garnek musi być dość wysoki, aby grzyby nie wykipiały) i dodawać po kolei składniki zalewy. Dodawać składniki proporcjonalnie, do momentu aż grzybki będą przykryte zalewą.
- Gotować grzybki w zalewie. Zbierać szumowiny/pianę. Od momentu zebrania całej piany gotować jeszcze 20 min i przekładać do słoików.
Smacznego 🙂
OlaKombinuje