Rok temu na jednym z moich ulubionych blogów kulinarnych „Chilibite” znalazłam genialną recepturę. Zaprawa/koncentrat do skandynawskiego glooga.
Gloog to nic innego jak grzaniec, czyli napój który rozgrzeje w mroźne dni nawet największego zmarzlucha.
Bardzo lubię grzane wino, a jeszcze bardziej rozgrzewającą korzenną herbatkę.
Niestety bardzo ciężko znaleźć dobry gotowy grzaniec. Bardzo często nie nadają się do picia ponieważ czuć je sztucznością. Dwa razy zdarzyło nam się kupić grzańca, którego wylaliśmy do zlewu.
Domowy jest najlepszy. Jednak jego przygotowanie zajmuje trochę czasu. Podobnie jak grzana herbata. Gdy wracamy do domu z mroźnego dworu to chcemy taką rozgrzewającą herbatę wypić od razu a nie za pół godziny. Zanim znajdzie się przyprawy, ugniecie je w moździerzu (a co dopiero jak moździerza nie ma) odmierzy proporcje to czasem się odechciewa.
Koncentrat do grzańca to genialna sprawa. Wystarczy dolać porcję do podgrzanego wina lub herbaty i od razu możemy raczyć się pysznym rozgrzewającym płynem.
Musze Wam powiedzieć, że gdy byłam przeziębiona taka grzana herbata bardziej mi pomagała niż te wszystkie „fervexy”.
W tym roku zrobiłam duuużo koncentratu, przelałam go w buteleczki i obdaruje nim bliskich. Zachęcam Was również do przygotowania takiego jadalnego prezentu. Rok temu Ci którym udało się załapać na buteleczkę byli zachwyceni.
Proporcja jest na kilka (ok. 6) butelek/słoików 300ml . Idealne są butelki od soków z metalową zakrętką. Wlewając gorący koncentrat i od razu zakręcając butelkę, nie musimy już go pasteryzować, bo butelka się sama „zamknie”. Spokojnie można go przechowywać z spiżarni przez kilka miesięcy. Po otwarciu należy jednak przechowywać w lodówce.
Receptura pochodzi z bloga ChilliBite
Koncentrat do grzańca
Składniki:
- 1l soku jabłkowego
- 1l soku z czarnej porzeczki
- 400ml soku wyciśniętego z cytryny
- 1 kg brązowego cukru trzcinowego demerara
- 12 lasek cynamonu
- 10 łyżek goździków
- 4 łyżki rozgniecionych ziaren kardamonu
- Wszystkie składniki zagotuj w wysokim garnku, zmniejsz płomień i gotuj na maleńkim ogniu ok 1 godziny. Odstaw zaprawę do wystudzenia, a potem przecedź, ponownie zagotuj i przelewaj do czystych, wyparzonych słoików lub butelek.
Grzane winko 4-5 porcji
- 300ml zaprawy do grzańca
- 750ml czerwonego, wytrawnego wina
- 200ml czystej wódki (można mniej lub pominąć)
- Kilka plastrów pomarańczy
- Rodzynki (opcjonalnie)
- Zagotuj w garnku zaprawę z rodzynkami. Dolej wino, pomarańczę i wódkę i podgrzewaj chwilę. (nie może się zagotować).
Grzana Herbata
- Kubek dobrej herbaty (ja bardzo lubię earl grey)
- Kieliszek koncentratu
- 1 plaster pomarańczy
- Kilka rodzynek (opcjonalnie)
- Do gorącej herbaty dodać pozostałe składniki. Gotowe.
Smacznego 🙂
OlaKombinuje