Od kiedy jestem „słomianą wdową” mającą na stanie dwójkę dzieci, często zdarza mi się „chodzić na skróty”. Najczęściej kombinuje, jak najszybciej przygotować szybki posiłek. Antek zazwyczaj jada obiady w przedszkolu, ale mam jeszcze w domu małego głodomora Leona. On nie przegapi pory jedzenia. Gdy powiem „Leon obiad”, on w kilka sekund zasiada przy stole z …
Domowa kostka rosołowa- ekologiczna i zdrowa
Muszę się Wam przyznać do mojego największego przestępstwa kulinarnego. Nie jest mi łatwo o tym pisać, no ale muszę. Kiedyś używałam kupnych kostek rosołowych! Wiem, wiem, wiem, że to zło! Niestety czasem zdarzały mi się takie dni, kiedy gotowałam zupę, która nie miała „smaku”. Doprawiałam, próbowałam, doprawiałam i nadal nic. Załamana sięgałam po kostkę rosołową. …
Zdrowe burgery wieprzowe
Cała moja rodzinka uwielbia fast foody. Czasami kupujemy gotowce, jednak zdecydowanie taniej, smaczniej i zdrowiej wychodzi gdy przygotowuję je sama. W weekendy często przyrządzam jakiś zdrowy domowy fast food. Dziś przepis na zdrowe hamburgery wieprzowe. Są bardzo smaczne i nawet będąc na diecie można sobie pozwolić na takiego burgera. Wystarczy, że użyjesz bułki pełnoziarnistej i …
Czas na koktajl #1 Zielony, aksamitny, codzienny
Pewnego razu na zakupach w centrum handlowym moje dziecię koniecznie chciało zjeść loda. Koniecznie musiał to był lód gałkowy, koniecznie dwie gałki i koniecznie czekoladowa i śmietankowa (klasyk za tatą). Ja na diecie, jak zwykle zresztą, co by mi język nie uciekł do ****, zakupiłam sobie koktajl owocowy. Eureka. Cud, miód, malina. Koktajl nosił nazwę „orzeźwiający”, …
Fileciki z piersi kurczaka z porem i pieczarkami
Dzisiaj przepis na bardzo prostą potrawę. Niby takie oczywiste składniki a jednak smak jest bardzo fajny. Pierwszy raz robiłam ją na 1 urodziny Antka. Ciotka Ewa wyszła z pomysłem, ale ja nie byłam przekonana. Wydawało mi się to danie takie zwyczajne i nijakie. Bardzo miło się zaskoczyłam. Każdy się dziwił, że takie proste danie może …
Drinki imprezowe, po których nie ma kaca…
Tytuł trochę przewrotny 😛 „Przeholowanie” (czyt. chlanie na umór) daje duże prawdopodobieństwo, że nawet po takich drinkach nazajutrz dopadnie Cię kac. Wykombinowałam tego drinka w weekend majowy. Od tamtej pory testowało go wielu pełnoletnich członków rodziny i znajomi. Po moich osobistych obserwacjach i wywiadzie środowiskowym przeprowadzonym wśród pijących mogę stwierdzić, że praktycznie nikt nie miał …